To królewskie miasto podziwialiśmy zza burty statku "Maria" podczas rejsu po Wiśle.

W niedzielę przyszedł czas odwiedzić Sandomierz.

Tym razem wyprawę rozpoczęliśmy od rejsu statkiem po Wiśle. Całą naszą grupę osobiście przywitał kapitan statku "Maria" pan Tadeusz Prokop.

Upalny dzień nieco chłodziły wiślane fale. Krótkiej lekcji historii Sandmomierza udzielił wszystkim przewodnik na statku, a my fotografowaliśmy piękną panoramę miasta.

Tego dnia trwał już w najlepsze Jarmark Jagielloński, co było ciekawą atrakcją dla uczestników naszej Szkoły Języka Polskiego. Wędrując po urokliwych uliczkach starego miasta kolejno trafialiśmy na rycerzy, damy dworu i miejscowych grajków. Ktoś grał na skrzypcach, ktoś inny śpiewał starodawne piosenki.

Historyczny klimat udzielił się wszystkim i nawet upał wydawał się już nie tak straszny.

To nieduże miasto kryje piękną i długą historę, którą przyjezdnym podaje w całkiem przyjemnej pigułce.

Powrót do Kielc upłynął nam ze świadomością przeżycia wspaniałego tygodnia pełnego wrażeń z wielu podróży.